Ja mam zawsze rację. |
Z mojego doświadczenia raczej trudno wnosić że w grudniu osiąga się cele. Jeśli już mamy w planach coś związanego ze świętami to jest wtedy okres podliczania. A święta trwają, ok tygodnia (tegoroczny okres był/jest wyjątkowy). Czyli należy się liczyć z okresem kilku dni spędzonych w domu.
W domu to znaczy z Zoną, dziećmi, rodziną.
Ty razem mam silny ważny argument. |
Sytuacja w domu jest inna dzieci wiedzą kto jest ważniejszy, kto ma rację, ale trudno nieraz to pokazać. Dla niego Każdy jest ważny, wszyscy mają rację.
Podobnie jest z partnerem, trudno go przekonać, że to właśnie Ja mam rację, często to właśnie ta druga strona ma rację, jak pokazać że to właśnie Ja Pan się myliłem.
Najważniejsze jest to że czas płynie, spokojnie pozornie wszystko stoi my Panowie leżymy, odpoczywamy a w rzeczywistości każdy kto zostawił problem i cel jeszcze nie osiągnięty, rozwiązany myśli czyli pracuje.
Praca przy stole świątecznym nie jest zabroniona, ale dzieci często zadają pytania wywołują tematy inne niż zaplątane w głowie. W sumie ciężko dziecku wyjaśnić że 6 x 5 daje nam aż ,
Nie wszystko jest proste |
Koń jest wyższy niż kot ponieważ geny które spowodowały to były wynikiem rozrostu mamutów któremu ryby zabrały ogony. Wieloryb to jest sam który zamiast ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz